Moje Maleństow BMW 530 (automat)

Rafi V8

No to może i ja napisze coś o swoim maleństwie. Maleństwo posiadam od półtora roku i nigdy mnie jeszcze nie zawiodło. Jest to BMW 530 e34 rocznik 1993, a dokładnie czerwiec 1993, a na jej pokładzie znajduje się następujące wyposażenie:

Centralny zamek z pilotem i alarmem
Wspomaganie kierownicy
ABS
4 elektryczne szyby
Automatyczna klimatyzacja (działająca) Cool

Skórzane fotele
Drewniane wykończenia
Roleta tylniej szyby
AIR BAG
Oryginalne Alusy
Automatyczna skrzynia Cool

Podłokietniki z przodu i tyłu
Elektryczne lusterka
Tempomat
OBC IV (odblokowane - dostępne 21 różnych testów) Cool

Autko ma przejechane 310 tys. km jest fabryczne, nic w nim nie było modyfikowane i takie do końca pozostanie. Jedyna rzecz, która nie jest w nim oryginalna to CB.

Autko z nadchodzącą wiosną dostanie nowy lakierek i postaram się też odnowić jej skórki.

Oglądajcie i oceniajcie Very Happy

bmwe34 · Wysłany: Pon 9:28, 02 Mar 2009 Temat postu:

Ładne auto i słuszny motor. Światełka obrysowe to coś co będę musiał zainstalować w swoim touringu. Super auto.

P.S. Gdzie taki wiatrak znalazłeś ?

Rafi V8 · Wysłany: Pon 22:43, 02 Mar 2009 Temat postu:

Obrysy są zajfajne, z takimi już zjechała z taśmy. Są podłączone na stałe, ale zastanawiam się czy nie zmienić tego żeby świeciły cały czas, ale też mrugały w momencie włączenia kierunkowskazów, albo awaryjnych. Co o tym myślisz??? A co do wiatraka to miejscowości nie pamiętam, jechałem wtedy nad morze (a było to dość dawno, bo w maju 2008) i po drodze się na niego natknąłem, ale na pewno było to już na Pomorzu.

rexman · Wysłany: Wto 1:02, 03 Mar 2009 Temat postu:

Furka ładna! Very Happy

Poczekam na fotki po lakierowaniu...
Pomarańczowe kierunkowskazy pasowało by zarzucić na przód.
Zawias z przodu by się przydał niższy.
Ładna skórka,i uszczelka w drzwiach nie wytarta! Very Happy

Motor pięknie się komponuje jako V. Cool

ale przy takim motorze felga przydała by się większa.
Kierunkowskazów bym na stałe nie podłączał.Kojarzy mi się z amerykańskimi dziwadłami.
Nie powiem, mam i ja swoje upatrzone modele za oceanem.
Czyżbyś miał luz na prawej wycieraczce? (chyba ociera ramię o maskę).
Aha,jaki przebieg, ilu właścicieli...?

bmwe34 · Wysłany: Wto 9:14, 03 Mar 2009 Temat postu:

Ja bym te obrysy zostawił tak jak są czyli na stałe bez migania...

Rafi V8 · Wysłany: Wto 20:50, 03 Mar 2009 Temat postu:

Dzięki koledzy za miłą ocenę Very Happy

Jak dobrze pójdzie to fotki po malowaniu będą już w marcu. Kierunkowskazy z przodu zostają białe, zastanawiam się natomiast czy na tył nie zapodać właśnie białych kierunków. Felgi może pojawią się na wiosnę (wszystko zależy od zasobów mojego portfela), ale najpierw lakierek i jak starczy kasy to skórki do odnowienia. Na wycieraczce nie ma luzu, ale maska jest źle spasowana, bo autko było bite, ale zostało dobrze naprawione przez poprzedniego właściciel (niestety po za lakierem, ale wszystko bedzie poprawione Cool

). Przebieg mojego maleństwa to 310 tyś km. Ogólnie autko miało trzech właścicieli: jednego w Niemczech, a ja jestem drugim właścicielem w Polsce.

rexman · Wysłany: Śro 3:24, 04 Mar 2009 Temat postu:

Rafi V8 · Wysłany: Śro 14:00, 04 Mar 2009 Temat postu:

bmwe34 · Wysłany: Śro 15:27, 04 Mar 2009 Temat postu:

moja też idzie w poniedziałek do lakiernika na poprawki i polerkę.

rexman · Wysłany: Śro 21:11, 04 Mar 2009 Temat postu:

I ja bym podjechał do lakiernika (dobrego). Bardzo ubolewam nad przybywającymi rysami.Niestety mieszkam w IRL.Ludziom za łatwo wszystko przychodzi i nie szanują ani swojej ani cudzej własności. Sad

Gdy 4 lata temu bunię przyprowadziłem z Niemiec, autko nie miało ani jednej rysy.Nawet w dolnych partiach obu zderzaków.
Oczywiście nie liczę tych po kamyczkach.Nawet wokół klamek było ciężko coś wypatrzeć.Być może dlatego, że zamykanie jest na pilota.Nie wiem jak Niemcy jeżdzili. Cool

Na chwilę obecną mam rysy z prawej strony od przedniego błotnika, dwoje drzwi i ciut dalej.
Tak sie zastanawiam,czy nie szukać drzwi i błotnika w kolorze sorrentblau metallic.
Malowanie wychodzi w tej samej cenie.
Gdybym znalazł w idealnym stanie te elementy,to dalej mógł bym cieszyć się fabrycznym lakierem.
Dodam, że autko nie nosi śladów jakiejkolwiek kolizji. Very Happy

Pytałem tu i ówdzie handlarzy, ale jak na złość nic nie mają w tym kolorze.Jeśli już, to najczęściej są to elementy do poprawek lakierniczych.
Jak widzę na Allegro w jakich warunkach większość przetrzymuje zdemontowane elementy karoserii, to łza się w oku kręci.
Jednak nadzieja, że "upoluję" w końcu te elementy o których wspomniałem,nie opuszcza mnie.
Wink

Był bym zapomniał.Jestem właśnie na etapie poszukiwań oryginalnego pokrowca na e34 touring. Może to zabezpieczy moją bunię przed dewastacją powłoki lakierniczej. Cool

bmwe34 · Wysłany: Czw 8:48, 05 Mar 2009 Temat postu:

Jeśli brak garażu taki pokrowiec może być przydatny. Jeżeli chodzi o rysy to faktycznie dużo ludzi ma w głębokim poważaniu kogoś auto. Pod hipermarketami parkuje z daleka od wejścia. Tam jest sporo miejsca i małe prawdopodobieństwo nabawienia się rys na aucie.
Handlarze części przechowują byle jak. Wychodzą z założenia że i tak się sprzeda więc po co dbać.

Rafi V8 · Wysłany: Czw 20:58, 05 Mar 2009 Temat postu:

Co do handlarzy to ja wczoraj byłem milo zaskoczony. Pojechałem na szrot nie daleko mojej miejscowości po listwy na drzwi do mojego maleństwa. Na początku byłem zszokowany jak nie chcieli mnie wpuścić na teren owego szrotu. Po chwili podszedł do jeden koleś i pyta się, co potrzebuje, potem powiedział ze mam iść za nim i bez problemu znalazłem listwy. Dowiedziałem się, że nie wpuszczają klientów samych na teren swojego szrotu, bo byłby straszny bałagan i nikt by nic nie znalazł. Każde samochody poustawiane markami jakbym był w jakimś komisie

rexman · Wysłany: Pią 1:39, 06 Mar 2009 Temat postu:

Dzięki Rafi V8, dobrze wiedzieć . Wink

Rafi V8 · Wysłany: Pią 21:34, 06 Mar 2009 Temat postu:

rexman · Wysłany: Sob 3:58, 07 Mar 2009 Temat postu:

Dobrze wiedzieć, że takie szroty istnieją.
Myślę zwłaszcza o częściach karoserii, których stan raczej się nie pogorszy od momentu "przejęcia" ich pod swoją "opiekę". Wink